Co jeszcze mogę?

Co jeszcze mogę napisać, pijany jak Broniewski?

Już chyba wszystko spisałem, ( naprawdę od deski, do deski).

Samotność dziś chyba doskwiera bardziej niż innymi dniami,

A mówią, że gdy jesteśmy z kimś, to nie jesteśmy sami.


Co mogę dziś pomyśleć, jak Gombrowicz − nieznany?

Gdy gadam do obrazów ( a z ich braku do ściany)?

Po pustym domu się snuję, rymów w panice szukam,

czy to już starość idzie, czy deszcz o szyby stuka?


Co mogę dziś w sercu poczuć, bliskość czując Leśmiana,

gdy przeszłość jest taka obca, a przyszłość taka nieznana?

Już przecież ktoś napisał ( i przeszło to do historii):

Tu zaszła zmiana…

 

Ostatnie wpisy:

Księga gości - czytaj/dodaj:

Księga gości