Felieton i esej
- Przecież z tego się nie strzela!
- Cukierek
- Z wątrobą na wierzchu-czyli erotyk po nowemu
- "Pod mocnym aniołem"-krytyka krytyki
- Bryll z kosza wygrzebany
- Wysyp kiepskich poetów etnometodologicznie uza...
- Poezja fleszowa
- Sonet na nowo odkryty
Poezja
- Gdyby gwiazdy spadły
- Niech będzie przeklęta pamięć
- Katedra
- Mam marzenie
- *** (żurawie z krzykiem lato zabrały)
- Schizma
- Co jeszcze mogę?
- Nie ma innego boga
- Kwiaty i kamienie
- ***
Proza
Co jeszcze mogę?
Co jeszcze mogę napisać, pijany jak Broniewski?
Już chyba wszystko spisałem, ( naprawdę od deski, do deski).
Samotność dziś chyba doskwiera bardziej niż innymi dniami,
A mówią, że gdy jesteśmy z kimś, to nie jesteśmy sami.
Co mogę dziś pomyśleć, jak Gombrowicz − nieznany?
Gdy gadam do obrazów ( a z ich braku do ściany)?
Po pustym domu się snuję, rymów w panice szukam,
czy to już starość idzie, czy deszcz o szyby stuka?
Co mogę dziś w sercu poczuć, bliskość czując Leśmiana,
gdy przeszłość jest taka obca, a przyszłość taka nieznana?
Już przecież ktoś napisał ( i przeszło to do historii):
Tu zaszła zmiana…