Schizma

A co mi z tego

że poezję pisać umiem,

że mowę świerszczy

rozumiem?

Gdy one mi spać nie dają,

zwyczajność mi

zagłuszają

nocami?

Gdy gadam z księżycem

czasami,

o normalność się modlę

do Boga

bo to nie dar, lecz

kara sroga

być poetą!

 


Ostatnie wpisy:

 

Statystyki

Księga gości - czytaj/dodaj:

Księga gości