*** (żurawie z krzykiem lato zabrały)

żurawie z krzykiem lato zabrały
i pod butami liści przybyło
z balkonu patrzę, czekam dzień cały;
tylko w przyrodzie coś się zmieniło?

a może we mnie zima nadchodzi?
może chłód ścina uczucia we mnie?
może ten blask, co latem się zrodził
zmarnieje teraz , gdy słońce blednie?

teraz, gdy jesień pustoszy parki
i w nas tak jakby płomień nie płonie
sflaczały naraz wszystkie zegarki
usiądź na ławce, ogrzej me dłonie.



Ostatnie wpisy:

 

; Statystyki

Księga gości:

Księga gości